TOP 5: Aplikacje na święta – czyli w co grać by wytrzymać rodzinną, świąteczną atmosferę

Ah, święta. Cudowny czas kiedy większość z nas siada do pełnego wszelkich potraw stołu wraz ze swoimi rodzinami. Co jest oczywiście idealną okazją do uszczypliwych uwag, małych i większych złośliwości oraz wiecznych pytań kiedy dzieci? I tu przychodzi na ratunek współczesna technologia. Na przykład w postaci smartfonów.

 

W co grać w święta? Sprawa jest delikatna. Głównie dlatego, że w wielu domach korzystanie z telefonu przy stole jest widziane równie dobrze niczym mordowanie małych kotków. Musimy więc być dość dyskretni. Załóżmy, że gry, które tu wybierzemy muszą spełniać jeden, za to ważny wymóg: muszą być albo bardzo krótkie w rozgrywce, albo turowe. Pozwoli to odpowiadać na dziwne pytania rodziny oraz udawać zainteresowanie toczącą się dyskusją o polityce przy świątecznym stole. Więc jeśli przygłucha ciotka zapyta: „A kiedy przyjdziesz z narzeczoną/narzeczonym” musisz mieć możliwość odstawienia gry przynajmniej na tyle, by powiedzieć uprzejmie „nie dożyje ciocia”.

 

5. Shadowrun Returns – turowa gra taktyczna w niezwykłych realiach

 

Gra nie ma może świątecznego klimatu, ale są bombki. Całkiem sporo nawet. A oprócz tego rewelacyjne realia świata Shadowrun. Nie wiecie czym jest Shadowrun? Wyobraźcie sobie więc świat z nieodległej przyszłości. Rozwinięta technologia, międzynarodowe korporacje mają znaczenie większe niż państwa, wielkie miasta przesycone są lewymi interesami i przemocą, zarówno w świecie wirtualnym jak i realnym. Jeśli macie przed oczami świat z Łowcy Androidów, to idziecie w dobrym kierunku. Już? Dobrze. Dodajcie zatem do tego elfy, orków i krasnoludy. Ba, nawet smoki. Zwykle na stołku CEO wielkich korpo. Brzmi dobrze?

Sama gra jest jest turową grą taktyczną, do tego z bardzo fajną, cyberpunkową fabułą. Jeśli graliście w gry z serii Jagged Alliance to Shadowrun Returns powinien wam przypaść do gustu.

Warto dodać, że Shadowrun Returns to nie jedyna gra, która jest dostępna na platformy mobilne i rozgrywa się w świecie Shadowrun. Jej następca: Shadowrun: Dragonfall jest moim zdaniem nieco słabiej opracowana, mniej stabilna, a i sama rozgrywka jakoś mniej mnie ruszyła.

Gra nie jest darmowa, ale zapewniam, że Shadowrun Returns to bardzo dobrze wydane 9 złotych 😉

Jeżeli chcecie zagłębić się w cyberpunkowy świat Shadowruna w te święta, i zamiast o polskiej polityce, przy świątecznym stole wgryźć się w zawijasy smoczych korporacji pobierzcie grę tutaj:

 

Shadowrun: Returns

 

 

 

4. Warhammer 40 000: Space Wolf – czyli mobilne zabijanie wrogów Imperatora

 

 
Jako, że ten tekst powstaje pisany przez fana realiów „młotka”, zarówno klasycznego fantasy, jak i kosmicznego 40 000, to gry z tych uniwersów zabraknąć nie mogło. Space Wolf to turowa gra taktyczna, w której przechodzimy swoją drużyną kolejne fragmenty map, eliminując wrogów Imperatora (czyt. wszystko co się rusza). Rozwój postaci oraz dobór wyposażenia jest w tej grze kluczowy.

Co ważne, gra jest bardzo rozbudowana. I chociaż wyszła już grubo ponad rok temu, to aktualizacje schodzą do dziś. Wymagania sprzętowe także są bardzo rozsądne, chociaż polecam granie na telefonach z dużym ekranem. 5,5″ jest tu raczej wskazane.

Gra jest tytułem darmowym, ale jak to bywa z takimi grami jest tu pewien haczyk. Tak, zgadliście – mikropłatności. Te nie są jednakże wykluczające Warhammer 40 000: Space Wolf z grona gier, którymi warto się zainteresować. Brak wykładania kasy nie wyklucza nas z gry. Jedynie ekspimy nieco wolniej.

Jeżeli chcecie odkleić się od cukierkowego klimatu świąt, to polecam sięgnąć po Space Wolf. Grę pobierzecie tutaj:

 

Warhammer 40 000: Space Wolf

 

 

 

3. Star Wars: Galaxy of Heroes – najlepsza z mobilnych gier osadzonych w realiach SW

 

Jak, no jak mogłoby zabraknąć gry ze świata Star Wars w tym zestawieniu? Galaxy of Heroes to gra osadzona w świecie znanym z filmów, komiksów, gier, książek, opowiadań i wszystkiego, co do tej pory wyszło oficjalnie jako Gwiezdne Wojny. Tytuł ma już ponad rok i zgromadził wyśmienite opinie użytkowników.

W Galaxy of Heroes zarządzamy drużyną postaci, które rozwijamy ze starcia na starcie. A te potrafią być doprawdy epickie. Naparzamy się bowiem nie tylko na powierzchni planet, ale także toczymy bitwy kosmiczne.

Możecie grać zarówno po stronie Rebelii, ale też po stronie Imperium. Tak, możecie mieć w teamie Yodę 😉

Ponieważ gra została przygotowana przez EA, to wiadomo, że jakiś mały skok na kasę musi być. Dlatego w grze mamy mikropłatności. Sam tytuł jest bezpłatny. Jednakże nie działa tu model free-to-play-pay-to-win. Bez ładowania milionów monet w grę nadal możemy czerpać przyjemność z rozgrywki.

Jeżeli jesteście wciąż na starwarsowej fali po Rouge One, lub dopiero szykujecie się do seansu, to warto zagrać w Galaxy of Heroes. Grę znajdziecie tutaj:

 

Star Wars: Galaxy of Heroes

 

 

 

2. Icewind Dale – gra-klasyk, która zagościła na platformie Android

 

Zaskoczeni? Starsi gracze pamiętają tę grę z 2000 roku. Jasne, że był to hack&slash ale oparty o świetny Infinity Engine, do tego z niezłą fabułą, wymagającymi walkami i rewelacyjną muzyką. Obecnie grę tą możemy uruchomić na smartfonach z Androidem. Cóż… w końcu są wydajniejsze niż komputery z 2000 roku i to znacząco.

Icewind Dale to gra rozgrywająca się w świecie Forgotten Realms. Jest to klasyczny świat fantasy, gdzie nie brak potężnej magii, epickich starć, wielkich bohaterów, ale i nie mniejszych łotrów. W ID wcielamy się w rolę grupy najemników, którzy przybywają do tytułowej Doliny Lodowego Wichru – miejsca na skraju cywilizacji, daleko na mroźnej północy.

Nie muszę oczywiście mówić, że czeka nas ratowanie świata prawda? Polecam nie pomijać przerywników filmowych, oraz wyposażenie się w dyskretną słuchawkę. Grać bez dźwięku wprawdzie można, ale szkoda doskonałej muzyki.

Jeżeli chcecie poczuć mroźny klimat dalekiej północy, rekompensując sobie w ten sposób tradycyjny już brak śniegu na Gwiazdkę, to Icewind jest doskonałą pozycją dla was. Dla starszych, z małego sentymentu do wspaniałych gier Black Isle. Dla młodszych graczy, by mogli poznać wyśmienite produkcie będące ich rówieśnikami. Icewind Dale w wersji na Androida pobierzecie tutaj:

 

Icewind Dale Android

 

 

 

1.  Banner Saga & Banner Saga 2 – gra wybitna

 

Na pierwszym miejscu musiał się znaleźć ten tytuł… a w sumie to dwa. Dlaczego dwa na raz? Otóż gdy przejdziecie pierwszą część, to po prostu natychmiast zechcecie zagrać w część drugą. Banner Saga to swoiste połączenie gry RPG, turowej gry taktycznej, ale też gry ekonomicznej. Całość osadzona w konwencji fantasy wyraźnie flirtującej tu z motywami z mitologii nordyckiej. Dlaczego właśnie tę grę uważam za godną miejsca pierwszego?

Przede wszystkim za niesamowity, mroźny, północny klimat. W grze wcielamy się w rolę przywódcy karawany uchodźców. Nie, nie to co myślicie. Nie przedostajemy się tu na tratwie do Europy po social, a uciekamy przed wojną, którą ludzkości wypowiedziała dziwna rasa metalowych konstruktów, znana jako Dreg. Zarządzamy kluczowymi dla karawany decyzjami, ale też mniejszymi, przynajmniej pozornie pozbawionymi większego znaczenia.

Fabuły nie zdradzę, bo jest doprawdy świetna, a każda nasza decyzja przekłada się na dalszy przebieg gry. Na jej zakończenie oczywiście także.

Pierwsza część urzekła mnie znacznie bardziej, ale i druga jest grą wybitną. Szkoda, że takich produkcji jest tak niewiele. Gra nie jest bezpłatna, ale nie uświadczymy tu żadnych mikropłatności. Zachęcam, bo to będzie najlepiej wydane na grę 25 złotych.

Jeżeli chcecie zagrać w Banner Saga, moim zdaniem jedną z najlepszych gier kilku ostatnich lat, oraz jej drugą część, znajdziecie je tutaj:

 

Banner Saga

 

Banner Saga 2