Intel zagrozi NVIDII i AMD na rynku GPU?

Intel na GDC 2019 zapowiedział nowe, wydajne procesory dla laptopów, nowy iGPU, platformę do łączenia społeczności oraz, co chyba najważniejsze, kartę graficzną Intel Xe.

Intel właśnie zakończył swoją konferencję na GDC (Game Developers Conference). Niebiescy podali nieco informacji, w tym o nowych procesorach 9 generacji klasy H, ale to wiadomość o kartach graficznych powinna przykuć uwagę szczególnie mocno.

Mobilne Core generacji 9 klasy H – czyli to samo ale wydajniej

Intel na GDC 2019 pochwalił się przede wszystkim swoimi nowymi procesorami. Jest to łącznie sześć nowych modeli, od Core i5 poczynając, a na mobilnym Core i9 kończąc. Wszystkie zostały przeznaczone do wydajnych laptopów, a więc tych stworzonych do gier lub wytężonej pracy z wymagającymi aplikacjami. Ujawnione parametry przedstawiają się następująco:

Nazwa Liczba rdzeni Liczba wątków Maksymalne taktowanie iGPU L3 Cache
Core i9-9980HK 8 16 5.0 GHz UHD 630 16 MB
Core i9-9880H 8 16 4.8 GHz UHD 630 16 MB
Core i7-9850H 6 12 4.6 GHz UHD 630 12 MB
Core i7-9750H 6 12 4.5 GHz UHD 630 12 MB
Core i5-9400H 4 8 4.3 GHz UHD 630 8 MB
Core i5-9300H 4 8 4.1 GHz UHD 630 8 MB

Należy spodziewać się, że nowe układy będą systematycznie, acz przez dłuższy czas wypierały generację 8. Może to zająć nieco więcej czasu niż w przypadku generacji 7, gdyż tutaj różnice są mniejsze. Nowe procesory wydają się być wręcz lekko podkręconymi wersjami dotychczasowych układów. Przykład? Proszę bardzo: Core i5-9300H i Core i5-8300H cechują się tymi samymi parametrami poza taktowaniem maksymalnym – o 100 MHz wyższym w nowym modelu. Podobnie, acz ze znacznie większą różnicą, rzecz wygląda w przypadku serii i7. Tu CPU są nieco wyżej taktowane. Należy jednak pamiętać, że mówimy tu o taktowaniu w trybie turbo, utrzymującym się jedynie przez krótki czas. Na ocenę nowych CPU przyjdzie pora gdy Intel odsłoni więcej informacji.

Nowy iGPU – szykuje się duży wzrost wydajności

Nie ma się co oszukiwać, wydajność zintegrowanych GPU Intela była i jest nadal raczej namiastką tego, co ze swoim potencjałem technologicznym Intel jest w stanie osiągnąć. Ponieważ AMD ostatnio (tj. od chwili prezentacji Ryzenów ze zintegrowanym GPU) nieco przykręciło śrubę Intelowi, niebiescy postanowili się odkuć. Nowa „integra” jest więc, przynajmniej „na papierze” zdecydowanie silniejszym układem niż poprzednik.

Gen9 GT2 Gen11 GT2
Liczba bloków 3 8
Liczba rdzeni (EUs) 24 (3×8) 64 (8×8)
Single Precision FLOPs na zegar (MAD) 384 1024
Half Precision FLOPs na zegar (MAD) 768 2048
Pojemność rejestru 672KB(=3x224KB)
1792KB(=8x224KB)
Współdzielona pamięć lokalna 192KB(=3 x 64KB)
512KB(=8 x 64KB)
L3 Cache 768 KB 3072 KB
DRAM 2×64 LPDDR3/DDR4
4×32 LPDDR4/DDR4

Cieszy wzrost liczby rdzeni obliczeniowych z 24 do 64 i znacznie większa pojemność cache L3 układu. Oczywiście, nowy iGPU nie będzie służył do gier, nie takie jest jego zadanie. Widać wyraźnie, że tym układem Intel szykuje się na wzrost rozdzielczości w przyszłych ekranach. Chcemy czy też nie, przechodzenie na 4K zostanie na nas wymuszone. Co ważne, układ graficzny generacji 11 jest już wykonywany w litografii 10 nm. To oznacza, że mówimy o iGPU jaki znajdzie się w nadchodzących, zapewne jeszcze w tym roku, układach Ice Lake.

Schemat blokowy nowego iGPU (fot. Intel)

Karta graficzna Intel Xe

Intel zaprezentował także swoje pierwsze koncepcyjne rendery nadchodzących kart graficznych opartych na procesorze graficznym Xe. Niestety wygląd kart to wszystko, co przyszło nam zobaczyć. Mają się one pojawić w 2020 roku. Kiedy dokładnie – nie wiadomo.

Karty graficzne Intela mogą poważnie namieszać na rynku. Trzeci gracz w tej dziedzinie jest niewątpliwie potrzebny. Duopol NVIDIA + AMD nie działa zbyt skutecznie, o czym mogą przekonać się wszyscy śledzący ostatnie poczynania NVIDII i stale nie mogącego dogonić konkurenta AMD. „Zieloni” ostatnio postanowili jednak uruchomić ray tracing, główny wyróżnik GeForce’ów RTX także na GTX’ach, co czyni całą wcześniejszą narrację nieco mniej wiarygodną.